poniedziałek, 31 maja 2010

Rangers 1st platoon - work in progress part 1

Po tym jak stałem się posiadaczem zestawu Ceasara H054 US Army set 1, to od razu wiedziałem że na tej firmie będę opierał moją kolekcję figurek, głównie ze względu na rozmiary, moim zdaniem to najbardziej proporcjonalne figurki na rynku względem pozostałych elementów gry, budynków, lub pojazdów w 1/72. Zestawy Italeri które miałem wcześniej zakupione i już nawet częściowo przygotowane do malowania odeszły do lamusa i zaczęły służyć jako "dawcy organów" do konwersji.

Figurki Ceasara jak się okazało dały dobrą bazę do bycia konwertowanymi, sporo rzeczy zapożyczyłem też z zestawu Pegasusa.

Generalnie pierwszy pluton jeżeli chodzi o konwersje jest ukończony, dziury po przeróbkach polepiłem green stuffem, zostało tylko czyszczenie papierem ściernym nadlewek i różnych niedoróbek.

Wygląda to tak:

1. HQ

2. MORTAR TEAM


3. FIRST SQUAD  

LEUTNANT & SERGEANT


 MACHINE GUN TEAM 


 SNIPER 


RANGERS with Garand Rifle


4. SECOND SQUAD

LEUTNANT & SERGEANT


LMG GUNNER


RANGERS with Garand Rifle



Jestem w sumie zadowolony z efektów i z tego iż na 32 figurki każda ma inną pozę, w tym tylko 12 póz jest oryginalnych :)  

piątek, 14 maja 2010

POLE BITWY

Po długim czasie wreszcie mogę coś wrzucić, co warte jest wpisu na tym zakurzonym blogu.


Po wielu trudnościach logistycznych wreszcie ukończyłem stół do gry. Ma on wymiary 180x120 cm i jest dostosowany do modularnych elementów terenu, które to są następne w warsztatowej kolejce. Bazą wyjściową była 2 cm płyta meblowa, obita plastikowymi listwami, na nią został naniesiony piasek który następnie pomalowałem brązową farbą akrylową przeznaczoną do ścian. Po kilu tygodniach doszły posypki, chciałem użyć 3 różnych odcieni, jednak okazało się to nie wypałem i musiałem zrezygnować z tego pomysłu i zamówić jeden odcień a konkretnie zestaw nr. 171623 z serii Faller Premium - zieleń łąki. niestety sklep z którego zamówiłem posypkę czekał bardzo długo na dostawę z hurtowni. Po miesiącu oczekiwania posypki dotarły, niestety, było ich za mało i 1/5 stołu została bez trawki statycznej. Muszę wspomnieć że zanim zacząłem nanosić posypkę, zrobiłem kilka "poletek" szarą farbą, by imitowały skałę. Wreszcie posypka dotarła i mogłem dokończyć stół. Całość zabezpieczyłem lakierem Purity Seal od Games workshop.

Specjalne podziękowania dla Q.B za pomoc w praktycznie każdym z etapów tworzenia stołu oraz twórcom kleju typu WIKOL który jest chyba najlepszym przyjacielem każdego modelarza.


Tak wygląda stół obecnie:

















A tu przykład do czego będzie służył: